Ja się przestałem przejmować. Trzeba było gdzieś poprowadzić grubą kreskę, no i ani Elwro Junior, ani tym bardziej Next się nie załapały

Zwłaszcza, że z Nexta interesuje mnie tylko obudowa, bo jest ładna i klawiatura wydaje się być przyzwoita

Inna sprawa, że stawianie Nexta w jednym szeregu z ZX80, Tostrackiem, Jupiter Ace, Elwro i innymi historycznymi sprzętami uważam za pozbawione sensu. Next nie ma żadnej wartości jako retro, bo jest współczesną konstrukcją i jego wartość w moich oczach to suma wartości części, z których się składa, plus jakaś marża na złożenie tego do kupy i uruchomienie. To, że niektórzy tracą głowę, bo dokonują jakiejś mentalnej projekcji produktu z XXI wieku na lata 80-te wieku poprzedniego, to już nie mój problem

Pompują bańkę i tyle. A produkty limitowane tworzą bańki, które w zasadzie nie pękają.