Hej
Jak wspomniałem w swoim powitaniu, nie mogę poradzić sobie z naprawą ZX Spectrum 48K Rev 4.A
Kupiłem tanio, nie spodziewałem się, że to będzie taka 'skarbonka' (szczegóły poniżej).
Zacząłem oczywiście od modyfikacji wyjścia na monitor (pominięcie modulatora przez kondensator)
Generalnie nie działało nic (totalne NIC na ekranie). ULA grzała się niemiłosiernie.
Przystąpiłem do naprawy wg instrukcji serwisowej:
- pomierzyłem napięcia i było tylko 5V - naprawiłem przetwornicę wymieniając tranzystory (nie było łatwo zdobyć) - wszystkie napięcia już są OK
- pomierzyłem pozostałe tranzystory (większość bez wylutowywania)
- wstawiłem przetworniczkę zamiast LM7805
- czytałem, że przy uszkodzeniu przetwornicy pada LOWER RAM - po próbie eleganckiego wylutowania pierwszego układu odpuściłem i wyciąłem pozostałe (mam komplet nowych), wlutowałem podstawki, pomierzyłem wszystkie ścieżki pod kątem zwarć i ciągłości.
- poprawiłem fatalny recap - wstawiłem elegancko wszystkie nowe kondensatorki po swojemu
- na ekranie pojawiło się już delikatne "COŚ" - ale nie jest to generowane przez ULA - to są jedynie sygnały pochodzące z LM1889 - jest to jedyny układ wokół którego oscyloskop pokazuje jakiekolwiek sygnały (jest prawidłowe taktowanie kwarcu).
- ULA nie daje zegara na CPU, kwarc 14MHz nie wykazuje aktywności (podmieniałem dla sprawdzenia) - obstawiłem ULA jako źródło problemów
- zamówiłem vLA-82 od Charlie Inglay z Nowej Zelandii - po około 2 tygodniach trafiło na cło i już po kolejnych 2 tygodniach po opłaceniu myta było u mnie - po instalacji układu niestety wszystko bez zmian - nadal brak taktowania CPU !!! Byłem bliski poddania się, sens finansowy to już straciło ale przecież nie o to chodzi

- zakładając pecha z wadliwym vLA-82 - powtórzyłem poprzedni punkt z listy, dzięki uprzejmości Charliego, zapłaciłem tylko za przesyłkę. Pacjent bez zmian !!!!! Oscyloskop nic nie pokazuje!!!!
- pomierzyłem napięcia na gnieździe ULA i o zgrozo znalazło się tam 9V !!! To mogło uszkodzić układy vLA - znalazłem przyczynę - geniusz od recapa zrobił zwarcie między ścieżkami przy jednym z kondensatorów, powinienem to zauważyć wcześniej, niby mierzyłem przed instalacją ale jakoś niestety przeoczyłem. To teoretycznie mogło załatwić układ.
- obejrzałem pod powiększeniem wszystkie ścieżki ze szczególnym uwzględnieniem miejsc, gdzie cokolwiek było 'grzebane' - teraz wszystko musi być OK, zamówiłem NebULA, czekam na przesyłkę... (proszę się nie śmiać, nie miałem odwagi po raz trzeci ściągać vLA-82 z Nowej Zelandii)
- nie ruszałem jeszcze nic przy UPPER RAM, pomocniczych układach logicznych (74XX) ani przy CPU (mam 2 zapasowe ale układ nie jest w podstawce więc na razie nie ruszam)
To tyle opisu co zrobiłem do tej pory, teraz uprzejma prośba o pomoc:
- jakieś sugestie / komentarze w odniesieniu do opisu powyżej ?
- wg. tego co czytałem układ ULA powinien generować jakiś obraz nawet przy uszkodzeniu CPU i pamięci - ktoś potwierdzi?
- czy może ktoś dysponuje zapasowym układem ULA ?
- czy ktoś mógłby sprawdzić moje układy vLA-82 w swoim komputerku?
pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie sugestie i podpowiedzi