Witam,
To mój pierwszy post więc witam wszystkich na forum. Niektóre osoby znam jeszcze z czasów giełdy w szkole na Grzybowskiej i pamiętam też, że jeszcze wcześniej programami handlowano np. na giełdzie na Kole.
Nigdy nie miałem fabrycznego ZXSpectruma, pod koniec lat 80-tych korzystałem z takiego "składaka" - płytka od Spectruma, nieco niekompletna (bez przetwornicy, stabilizatora, kodera kolorów i modulatora) i klawiatura, kupiona w jakimś sklepie - takie plastykowe przyciski z gumowymi stykami na płytce drukowanej, podłączone w matrycę kompatybilną ze Spectrum. Miałem to wszystko to luzem, bez obudowy, podłączałem do wielonapięciowego zasilacza i monochromatycznego monitora.
Jak trafiłem na to forum, postanowiłem to reanimować i, o ile sama płytka po drobnych zabiegach ruszyła, to klawiatura działa bardzo niepewnie. Oczywiście elementy stykowe zostały starannie wyczyszczone. Podejrzewam, że przewodząca wartstwa na gumowych elementach nieco straciła swoje właściwości. Rezystancja wciśnietych klawiszy wynosi ok 1kOhm. Nie wiem, czy to jest wystarczająco mało, by ULA zauważyła wciśniecie klawisza.
Może ktoś wie, lub może sprawdzić ile wynosi rezystancja wciśnietego klawisza na oryginalnej klawiaturze ZXSpectrum, albo jakie są parametry wejść klawiatury układu ULA (jaki prąd i napięcie oznacza stan niski).
Załączam zdjęcia tej klawiatury (te ładniejsze literki to naklejki, pozostałe na szybko domalowałem markerem)

