Sect0r - tu >
http://www.efunzine.com/efnz.php?a=kat&id=103&sid=56c169089140885e00a25fe562aac9e7...masz dość aktualne rynkowe ceny Amig i duperelków do nich.
Miałem kiedyś krótko A600 i parę lat A1200 i powiem tak - turboski są potrzebne tylko jak ktoś chce na tym słuchać MP3 albo grać w Doomówki a i tak obie rzeczy działają kiepsko w porównaniu z ówczesnymi PC że o współczesnych nie wspomnę.
AGA - przyda się grafikom i demko-oglądaczom. Klawiatura numeryczna jest dla księgowych. Dlatego z rzeczy jakie wymieniłeś taniej byłoby A600 niż A1200. Fajna jest mała, tańsza niż 1200 a od 500 lepsza bo ma wbudowany modulator i sterownik twardego więc CF wsadzisz równie łatwo jak do 1200 (tylko rom musi mieć 2,05 a nie 2,04 by twardego obsługiwała).
Moje ulubione gierki na Amigę to Lemmings 1i2, PushOver, Lotus 2i3, Worms, CannonFodder, Dunablaster, SkidMarks, Settlers, Gloom i tylko ta ostatnia potrzebowała AGI z turbo, reszta jest lub ma wersje na A500/600. I podobnie mieli moi koledzy Amigowcy że z ulubionych najwyżej z jedną czy dwie gry wymagały A1200 a dziesiątki innych już nie. Jeśli to wersja, to różni się ciut mniejszą rozdziałką i ilością kolorów, co nie ma IMHO wpływu na miodność i wciągalność gry.
W dawnych czasach źle skrakowane gierki nie chodziły na kickstarcie nowszym niż 1,3 (A500), więc by je uruchomić na A1200 trzeba było wpierw wczytać Emulator 1,3 ale chyba już takie wersje nie krążą po świecie. Więc jeśli masz dyskietkę z grą to poprostu wsadzasz i działa. Jednak niektóre gry z A500 na A1200 nawet z wyciągniętą kartą rozszerzeń i emulatorem Kick.1,3 działaja w 2 razy szybszym tępie, co praktycznie uniemożliwiało grę bo człowiek nie nadążał za komputerem. Tak było np ze Syndicate czego żałowałem, oraz z North&South czy Vroom. To tak sygnalizuję żebyś się nie zdziwił.
WHDLoad - jest potrzebny by zainstalować tzw niedosowe gry na twardym, ale z dyskietek chodzą na A500/600/1200 bez tego. Nie wiem czy ten program likwiduje ten błąd ze za szybkim tempem niektórych gier na A1200. Bo pojawił się gdy ja już nie amigowałem, Dosowe gry mają instalator w sobie a do popularnych niedosowych krążyły instalki między amigowcami nawet w czasach gdy neta rzadko kto miał.
Wśród znajomych miałem opinię nałogowego rowerzysty i czasem mnie ktoś pytał jaki rower polecam komuś kto postanowił zacząć jeździć. Zawsze odpowiedałaem to samo "kup najtańszy". To jak dobrze ci się będzie jeździło zależy od entuzjazmu i twojej kondycji a nie od sprzętu. Nikt nie wie nawet ty, czy po kilku wyprawach ci się nie odechce. A szkoda byłoby kasy na lepszy, a jeśli się wciągniesz to w między czasie nabierzesz wiedzy i ochoty by samemu wybrać czego chcesz. Myślę że wymienić sprzęt na droższy można w każdej chwili. Jeśli się okaże że Amiga cie nie nudzi mimo spędzania przy niej długich wieczorów. Już nie mamy 10 lat by kupować od razu najdroższy z obawy że inaczej ktoś się z nas będzie śmiał.
