A to co? Spectrum Next.

[m0b]

Od dziś zaczynam inwestować w kickstartery 
Gratulacje Zaxon 

[Maryjan]

Ja bym się nie spieszył z gratulacjami.
Ten "cudowny" portal aukcyjny zeżre niezłą prowizję.
Zaxon prowadzi działalność, i wystawił z konta firmowego - trzeba to rozliczyć i wystawić ew. fakturę, albo paragon.
Poza tym - VAT etc.
Więc wcale takich kokosów na tej sprzedaży nie zbił.
Może mu starczy, żeby ZUS zapłacić i trochę na tzw. "kieliszek chleba" zostanie.

[m0b]

A dobrze mu tak prywaciarzowi! Pewnie krwiopijca na czarno pracowników zatrudnia, a sam do Biedronki firmowym Maybachem na firmowym paliwie jeździ i jeszcze 100% VAT odlicza

PS: Jakby co, to też prowadzę DG

[KWF]

Nie rozumiem Waszego zaglądania do czyjejś kieszeni. Prawo podaży i popytu. Jeśli jakiś klient chciał wydać 3,6 tyśąca na Nexta, bo miał taka fantazję, jego sprawa. Ile zarobi sprzedający, to tez jego sprawa. Czy sam wydałbym taką kwotę? Nie. Czy sprzedałbym swojego Nexta za tyle? Chętnie, ale uważam te cenę za przeszacowaną i mój Next nie jest na sprzedaż (na razie).

[m0b]

Ile zarobi sprzedający, to tez jego sprawa.

O nie! My, Naród, życzliwie przyglądamy się ile zapłaci podatku na nasze zasiłki

[misiek2]

Pewnie sam premier i minister finansów przyglądali się licytacji i teraz zacierają ręce  Jak to oni lubią planować i wydatkować nie swoje pieniądze. BTW to chyba jedyny egz., który w Polsce poszedł pod młotek, więc nie dziwię aż tak bardzo ostatecznej cenie. Dodatkowo na allegro można wiele przedmiotów kupić na raty przez co zakup jest bardziej po przełknięcia. 

[m0b]

Sugerujesz, że będzie o tym materiał w głównym wydaniu Wiadomości? Mam tylko nadzieję, że nie w rodzaju "Ministerstwo Sprawiedliwości wypowiedziało wojnę spekulantom zawyżającym ceny produktów pierwszej potrzeby, w związku z epidemią koronawirusa panującą w nie-Polskiej części Europy. Rozprawiono się z mafią sprzedającą za niebotyczne sumy Spectrum Next - ze źródeł zbliżonych do Ministerstwa wiemy, że w przyszłym tygodniu zapadną w Sądach najwyższe wyroki. Jeszcze dziś w nocy Sejm zajmie się przegłosowaniem specustawy o przywróceniu kary śmierci za najcięższe przewinienia, w tym zbrodnię vatowską i zbrodnię spekulacyjną."

A Zaxon od kilku dni nie pisze. Przypadek? Nie sądzę

[Gryzor]

Kto sprzedal i kupil jest bez znaczenia i proponuje tego nie drazyc. To o czym mozna dyskutowac to cena i sama startegia kickstartera.
Next jest teraz troche jak stare wino - bez znaczenia czy daje sie pic, wazne ze mozna na nim zarobic.
Efekt moze byc taki, ze nastepny kickstarter opanuja spekulanci - nikt nawet nie rozpakuje Nexta.
I to jest slabe, ale dla producentow emeryturka jak znalazl. Pozyjemy zobaczymy. Ogolnie jest ciekawie 

[tooloud]

proszę

[m0b]

To chwilowa "moda" i takie ceny zapłacą pewnie najbardziej zagorzali kolekcjonerzy, pod warunkiem, że będzie to sprzęt "elitarny" (mała liczba egzemplarzy na świecie). Przecież ten komputer, jak na obecne czasy, nie oferuje nic nadzwyczajnego, więc nie kupi go żaden "normalny" konsument, który nawet jeśli jest miłośnikiem starych gier, to zainwestuje w PC i emulator. Im więcej egzemplarzy przyjmie rynek tym cena będzie spadać. Producenci będą więc dorabiać małe serie i zapewne już nie po <200 EUR. Ale to i tak raczej niepewny biznes, mało przewidywalny. Może za rok powstanie super fajny klon C64, albo inne Atari i na nim skupią się ci bogatsi kolekcjonerzy? Pomijam już kwestię ilu może być tych miłośników marki Sinclair i jaka jest ich roczna umieralność

tooloud: brakuje w narożniku zdjęcia jakiegoś skutego kolesia w slipkach leżącego na podłodze z antyterrorystami na plecach

[damik]

To że ktoś za tyle wylicytował to jeszcze nie znaczy że za to zapłaci 

Mnie kiedyś pewien koleś na Allegro wylicytował Amigę 1200 za bardzo wysoką cenę, tylko potem nie chciał zapłacić i kontakt z nim się urwał 
I co takiemu wtedy zrobisz, wystawisz negatywa albo do sądu zawleczesz, do tego Allegro wtedy umywa ręce 
A nie był to mój jedyny taki przypadek !

PS. Miejmy nadzieję że ten od Next'a zapłaci, ale bywa różnie jak kogoś czasem na licytacji poniesie i potem to na zimno przemyśli 

[Gryzor]

To chwilowa "moda" i takie ceny zapłacą pewnie najbardziej zagorzali kolekcjonerzy, pod warunkiem, że będzie to sprzęt "elitarny" (mała liczba egzemplarzy na świecie).

Nie o to chodzi.
Z Nexta, ktory rodzil sie w bolach, ale mial byc (jak rozumiem) nowa wersja ZX dla fanow, zrobil sie "towar spekulacyjny".
Przy cenie wyzszej 2-3 razy od startowej, bez znaczenia jest czy to Next czy kawal dechy - po prostu mozna zarobic.
A autorzy juz wycofali sie sie z produkcji na polke i zapowiedzieli kolejny kick starter.
Biarac pod uwage ze kolejna seria tez nie bedzie liczna, na pewno sie pojawi spora grupa osob, ktore wezmie po kilka na handelek.
I butelka z winem bedzie krazyc po coraz wyzszych cenach, ale nikt go nie skosztuje - bo po co ?
A chyba nie o to chodzi w swiecie retro. No to tyle gadania - EOT. 

[m0b]

Rozwiązaniem jest nie kupowanie po chorych cenach i spekulanci sami wyzdychają. Ja np. mam żelazną zasadę, którą ustanowiłem przy zakupie pierwszego C64, że nigdy przenigdy nie kupuję sprzętu retro za więcej niż 150zł. I tego się trzymam. Złamałem ją nie więcej niż 5 razy. No dobra, może 10

[zaxon]

Hmm, to jeszcze spekulantem zostałem na stare lata  ?  Wyjaśniam socjalistom którzy sie ostatnio lęgną jak króliki że na tym polega handel i 3/4 świata .  Ja rozumiem że niektórym w aktualnej sytuacji tęskini sie  za ponownym wprowadzeniem cen urzędowych na wszystko no i najlepiej talonów,przydziałów  i kartek.  Bo jak to tak może być  żeby ktoś coś zarobił ot tak ? Raptem po 3 latach czekania  z zainwestowanych 200 funtów wyjął 400. No nie może być Sodomia i Gommoria. W pysk spekulanta. To przeze mnie pewnie nie ma nowych C64, Amig a a i ZX-y zdrożały bo spelkulanci wykupili. Qurde..... ja to już chyba gdzieś słyszałem lata temu w temacie masła, cukru i papieru toaletowego .....

Ja miałem do sprzedania, ktoś chciał kupić.  Kupił, przyjechał dzisiaj, zabrał, zapłacił. Ja jestem zadowolony, on jest zadowolony. Widze że tylko inni mają z tym problem. No niestety, poki co bańka retro jest jaka jest. Sprzęt nie tanieje. Zresztą z prostej przyczyny. Jest go coraz mniej. I będzie coraz mniej bo sporo ląduje w "kolekcjach" pozamykanych na strychach

Maciekb , wiem że ironizujesz

[ACULA2]

Towar jest warty tyle ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić .......