Ostatnio na Allegro pojawiły się repliki obudów ZX Spectrum 48, w różnych wersjach kolorystycznych. Zestaw obejmuje obudowę, folię klawiatury, gumową "matę" z przyciskami oraz blaszaną osłonę klawiatury.
Kupiłem kilka sztuk z myślą zamontowania w nich kilku ze swoich klonów. O ile co do wykonania samej obudowy i folii klawiatury nie mam zastrzeżeń, to inaczej ma się sprawa z samymi gumowymi klawiszami. Po pierwsze uczucie naciskania jest zupełnie inne niż w oryginale - oryginalna klawiatura Spectrum była twardsza i bardziej sprężysta. Tutaj klawisze są miękkie i podczas wciskania nie dają tak dobrego "feedbacku". Najgorsze jest jednak to, że raz na jakiś czas niektóre klawisze blokują się w pozycji częściowo wciśniętej - nie na tyle, żeby folia pozostawała zwarta, jednak klawisz pozostaje częściowo wciśnięty, co jest dość irytujące.
Spotkałem się z tym objawem w kilku złożonych egzemplarzach i nie wiem czy to ja robię coś źle podczas składania, czy "ten typ tak ma". Trochę to smutne, że współczesna produkcja zdaje się mieć klawiaturę gorszą od klasycznego Spectrum, w którym przecież zła jakość klawiatury przeszła do legendy...
Jest na to jakieś lekarstwo? Może gdzieś na przykład dałoby się zakupić same "maty" z gumowymi klawiszami, w nieco lepszej jakości?