Po zmianie procesora na MOSTEK Z-80 i przy pamięci SRAM Winbond'a oraz dobraniu kondensatora na 93pF udało mi się uzyskać jakiś sensowny obraz, jednak daleki on jest od ideału bo widać jeszcze drobne farfocle tu i tam.
Kondensator stroi się bardzo ostro i kilka pf w jedną lub drugą stronę albo destabilizuje system albo generuje kaszanę na ekranie.
W przypadku Painter'a to jest kwadrat pod napisem Painter z planszą gry wypełniony losową treścią która się odrobinę zmienia przy minimalnym odstrojeniu lub pozostaje nieruchoma przy zbyt małej pojemności.
Najlepszy uzyskany obraz przedstawiam na foto.
Inne procesory i pamięci jakie podstawiałem nie dawały aż tak dobrego obrazu, a sprawdziłem z 5 innymi procesorami i 6 wersjami pamięci SRAM

Już mnie to trochę zaczyna wpierniczać

, na oryginalnym ZX81 nie spotkałem takiej akcji, a już kilka SRAM'ów montowałem do środka obudowy i nigdy nie było takiej walki z HRG.

Jakieś pomysły o co tu chodzi ?